zaloguj się   |    zarejestruj się   |    mapa strony   |

O pracy opiekunów w dobie epidemii

12.04.2020

O pracy opiekunów w dobie epidemii rozmawiamy z Joanną Cieślik, dyrektor przasnyskiego MOPS-u.


W czasie pandemii koronawirusa sporo się mówi o ciężkiej pracy służby zdrowia, która jest na tak zwanym „pierwszym froncie walki z chorobą”. W ich cieniu pozostają natomiast pracownicy socjalni, którzy również pomagają społecznościom lokalnym, często dbają o osoby starsze i chore. O ich pracy i sytuacji w Przasnyszu rozmawiamy z Joanną Cieślik, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej.

 Jak obecnie wygląda praca opiekunów socjalnych?

Joanna Cieślik: Opiekunki, te, które opiekują się osobami starszymi, samotnymi, chorymi cały czas pracują. Od początku, kiedy została wprowadzona narodowa kwarantanna, one cały czas pracują w takim samym rytmie, jak do tej pory. Te osoby nie mogą zostać same, trzeba zadbać o leki, zadbać o zakupy żywności, o porządek w tych domach.

 Jakie są zachowane środki ostrożności?

Wszyscy pracownicy mają żele antybakteryjne, maseczki oraz rękawiczki. Nie dysponujemy fartuchami ochronnymi, ale one na razie nie były potrzebne, gdyż  do tej chwili nie musieliśmy kontaktować się z osobą zakażoną.

Jak wygląda praca pracowników socjalnych?

Pracownicy socjalni pracują w  rytmach cotygodniowych. Są dwa zespoły, które rotują się co tydzień. Nie robią bezpośrednio wywiadów w domach, natomiast dużo osób, szczególnie przed świętami zgłaszało się z prośbą o pomoc.
Jak wygląda ich kontakt z petentem?

Teraz w taki zdecydowanie utrudniony sposób, pomocy trzeba udzielić, czyli wywiady sporządzamy na telefon, albo ograniczamy się do tych kontaktów, które są ustalone na parterze Urzędu Miasta, kiedy to klienci mogą wejść i w godzinach od 10 do 12 złożyć dokumenty, albo przyjść z różnymi ważnymi sprawami.  Było takie zatrzymanie przez pierwszy tydzień, troszkę wszyscy wstrzymaliśmy oddech , ale później  życie zaczęło się toczyć dalej i toczy się normalnie, czyli ludzie mają problemy i kłopoty.

Co z osobami, które straciły pracę w czasie pandemii?

Na razie jeszcze nie zauważyłam dodatkowych zgłoszeń osób, które straciły pracę, ale jest to problem, który za chwilę nas dopadnie. Ludzie jeszcze mają ostatnie wypłaty, albo troszkę oszczędności. Spodziewamy się zdecydowanego zwiększenia ilości osób, które będą korzystały z pomocy społecznej. Tu mówimy o podstawowych rzeczach, czyli o pomocy w zakupie żywności, lekarstw, środków higieny. Jeszcze w tej chwili takich zgłoszeń nie ma, ale uważam, że pojawią się pod koniec kwietnia.
 
Czy zostały zmienione jakieś przepisy?

Oczywiście wszystkich zachęcamy do zgłoszeń telefonicznych i do kontaktu przez telefon i email. Dalej zostanie to utrzymane. Zostały zmienione przepisy w ustawie o pomocy społecznej. Możemy sporządzać wywiady telefonicznie. Jeżeli chodzi o zmiany w kryteriach dochodowych, się nie zmieniło. Nie są podwyższone kryteria dochodowe i żadnych zmian w zakresie przyznawania pomocy nie ma. Są te same świadczenia i kryteria dochodowe. Natomiast, jest rozluźnienie, jeśli chodzi o sporządzanie wywiadów, których nie sporządzamy w miejscu zamieszkania tych osób.

Jak pomagacie osobom starszym w tym ciężkim dla nich czasie?

Kolejna grupa, którą w tym czasie zajmujemy się  to osoby starsze, którym początkowo my robiliśmy zakupy, a w tej chwili robią to harcerze. My przekazujemy za zgodą tej osoby jej adres i kontakt do harcerzy. Nasi przasnyscy harcerze spisują się świetnie i za to chciałam im serdecznie podziękować. Robią zakupy, ustalają z osobami starszymi listę tych zakupów.

A osoby w kwarantannie?

Tutaj procedura jest nie do końca jasna. Można dostarczać żywność, ale tylko z Banku Żywności przez Wojsko Obrony Terytorialnej, natomiast jeśli osoba nie kwalifikuje się do pomocy z Banku Żywności, bo jest na przykład dobrze sytuowana, to wtedy wojsko się już tym nie zajmuje i jest to na naszej głowie. W tej chwili mamy zgłoszoną sześcioosobową rodzinę. Tutaj, co drugi lub trzeci dzień trzeba robić zakupy. My robimy zakupy i my je dostarczamy. Nie obarczamy tym harcerzy.

Jak to wygląda?

Pracownik socjalny ustala telefonicznie listę zakupów,  przyznajemy pomoc takiej osobie lub rodzinie, bo przecież nie jest możliwe, aby przekazywali nam swoją kartę, czy też gotówkę. Jak karta, to trzeba podać numer PIN, a nikt z nas nie weźmie na siebie takiej odpowiedzialności, więc przyznajemy pomoc na zakup żywności takiej osobie, ustalamy telefonicznie, jakie zakupy powinny być zrobione, robimy je fizycznie i dostarczamy pod drzwi osoby w kwarantannie w maseczkach i rękawiczkach ochronnych. To są dodatkowe obowiązki dla nas, ale trzeba o te rodziny i osoby zadbać.
 
Ile jest takich osób w kwarantannie w Przasnyszu?

Mamy obecnie 40 osób w kwarantannie. Większość radzi sobie sama. Pomagają im znajomi, albo ktoś z rodziny, natomiast my w tej chwili zajmujemy się 7 osobami z tych 40.

To też jest sytuacja godna pochwały, bo te osoby widać, że rozwiązują  problemy związane z zakupem żywności czy leków w najbliższym gronie, bo przecież przez dwa tygodnie, bo tyle trwa kwarantanna  każdy potrzebuje chleba czy mleka.

 Z jakimi problemami dzwonią do was petenci?

Był problem z awarią wody u osoby, która miała w tym czasie kwarantannę. Tej osobie pomógł Miejski Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej. Oczywiście ktoś tam życzył sobie, aby żarówkę kupić, czy też wkręcić. Wiele z tych osób starszych obawia się wychodzenia z domu, ale do tej pory, oprócz trochę kłopotliwej awarii wody, to innych, trudniejszych sytuacji nie mieliśmy. Bo starszej pani kupić i wkręcić żarówkę to nie jest problem. Pomagamy i w takich sytuacjach, także i śmieci wynieść. Jeśli ktoś robi zakupy starszej osobie i wchodzi do bloku, to też weźmie jej worek ze śmieciami. Teraz zapewne robią to harcerze, którzy pomagają w tych zakupach.  W ostatnim przedświątecznym czasie robiliśmy także zakupy spożywcze. Zazwyczaj staramy się wypłacać zasiłki celowe, jest to  spowodowane kolejkami w sklepach, ale kilku samotnym panom, którzy nie posiadają  rachunków osobistych i mieliby problemy z odebraniem pieniędzy robiliśmy zakupy.
 
Dziękuję za rozmowę
Rozmawiała Justyna Ben Abdallah
Materiał pochodzi z http://www.infoprzasnysz.com/

 

Wersja do druku
« inne aktualności

ePUAP

Karta Dużej Rodziny

Centrum Aktywności Lokalnej

Urząd Miasta Przasnysz

Niebieska Linia

Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej

Dobry Wolontariat